CZŁOWIEK I GWIAZDY

CZŁOWIEK I GWIAZDY

Nie wiemy dokładnie kiedy pojawił się Homo sapiens i kiedy powstały zaczątki cywilizacji ludzkiej. Przyjmuje się, że było to mniej więcej 35—40 tysięcy lat temu. Są jednak dane przemawiające za tym, że stało się to znacznie wcześniej.

Cywilizacja ludzka nie powstała w jednym tylko miejscu: formowała się w Chinach, Środkowej oraz Południowej Ameryce, nad Eufratem i Tygrysem, w Egipcie i Grecji. Również w Europie centralnej i zachodniej ślady starych kultur mają prastary rodowód.

Człowiek pierwotny żył w grupach zorganizowanych; trudnił się myślistwem i rybołówstwem, zbierał owoce, z czasem — uprawiał też pola i hodował bydło, wytwarzał narzędzia i posługiwał się ogniem. Prehistoryczne malowidła i rysunki, zachowane tu i ówdzie w jaskiniach, świadczą również o tym, że posiadał wysoko rozwinięty zmysł artystyczny i potrzeby duchowe. Była to zresztą pewna forma komunikatu. Malowidła i rysunki, utrwalone na skałach, odzwierciedlają przecież ówczesną rzeczywistość, świat, w którym nie tylko człowiek żył, ale uczestniczył w nim twórczo, zmieniał go i kształtował, wykorzystując zasoby Ziemi i siły przyrody.

O cywilizacji można jednak mówić dopiero wtedy, gdy człowiek zaczął prowadzić osiadły tryb życia. Wówczas też zaczęło tworzyć się poczucie ciągłości istnienia życia indywidualnego i zbiorowego, zaczęła wytwarzać się tradycja i historia.

Świat ówczesnych ludzi był ograniczony w przestrzeni. Jego krąg zamykał się na odległość pół dnia pieszej wędrówki od miejsca stałego osiedlenia, by przed zapadnięciem zmroku być znów w zasięgu domowego czy jaskiniowego ogniska. Wszystko co bardziej odległe było nieznane i tajemnicze, jak niebo i wnętrze Ziemi. Pobudzało fantazję, przyczyniając się do powstania literatury, sztuki, religii czy filozofii.

Nieznane i tajemnicze siły przyjmowały postaci bóstw. Największym z nich było Słońce — twórca dnia i nocy, dawca życia. Następnie Księżyc — rozświetlający swym blaskiem nocne ciemności, zmieniający regularnie, co pewien czas, swe oblicze. A także świecące na niebie gwiazdy oraz planety…

Nad Eufratem i Tygrysem bogiem słońca był Sza-masz, który wędrował po niebie na rydwanie zaprzężonym w osły od wschodniej do zachodniej bramy. W Egipcie — Ozyrys, który płynął na wielkim czółnie po niebieskiej rzece okalającej Ziemię, a gdy zginął z ręki swego brata, Seta — ster łodzi przejął syn zamordowanego i jego mściciel, Horus, znany również pod imieniem Ra. W Grecji •—. Helios. Powoził on złotym rydwanem, który ciągnęła czwórka koni. W Chinach również oddawano cześć Niebu i Ziemi. Było to osobistym przywilejem Syna Nieba — cesarza. U Majów — bogiem był Hunab Ku, ale zaraz po nim w hierarchii bóstw miejsce zajmował Itzamna — Pan Dnia, Nocy i Niebios. U Azteków natomiast — bóg Słońca, Inti.

Drugie miejsce za Słońcem zajmował zawsze Księżyc. Nad Eufratem i Tygrysem był bogiem Sin. W Egipcie — Chonsu, a następnie lewym okiem Horusa, który spoglądał nim na Ziemię ze swej łodzi. U Majów — boginią Ixchel. U Azteków — Mama Quilla, siostrą i małżonką Słońca. W Grecji — Selene, siostrą Heliosa. W Rzymie — Luną.

Słońce rządziło dniem. Jego droga na firmamencie niebieskim — od jego wschodu do zachodu — wyznaczała rytm ówczesnego życia. Noc zaczynała się, gdy Słońce kryło się za widnokręgiem zachodnim, a kończyła, gdy wychylało na wschodnim. Te dwa zjawiska, regularnie po sobie następujące, stanowiły „naturalną” jednostkę czasu, jaką odkryto zapewne najwcześniej — dobę.

Ale również Księżyc przechodził metamorfozy: 4 fazy (nów, pierwsza kwadra, pełnia, ostatnia kwadra), które następowały co 7 dni, tworząc jedną wyraźną jednostkę czasu — miesiąc.

Miesiąc to dawna polska nazwa Księżyca. Obecna — pojawiła się dopiero w XIV wieku i wywodzi się od… księcia. Słońce bowiem było „królem” (bądź „dużym księciem”), natomiast Księżyc — „księciem” (lub „małym księciem”).

Kolejny cykl zmian, które zaobserwowali ludzie w dawnych czasach, dotyczył pór roku. Powtarzały się one regularnie, choć nie wszędzie można było wyróżnić tę samą ich ilość. W naszej strefie geograficznej wyróżnia się: wiosnę, lato, jesień i zimę. W Egipcie zaś: okres wylewu Nilu (echet), okres siewu (projet) i żniw (szonu).

Te trzy zjawiska astronomiczno-przyrodnicze, a więc: pozorny ruch dzienny Słońca, powodujący następstwo dnia i nocy, ruch Księżyca i okresowe powtarzanie się jego faz oraz cykliczne pory roku — to podstawy najstarszej rachuby czasu. Umożliwiły one już w bardzo dawnych czasach wyznaczenie odpowiednich jednostek jego pomiaru: doby, miesiąca i roku.